Ser tylżycki

Przetwórstwo Farmerskie SERY ŚLUBOWSKIE Igor Pietrzyk istnieje od siedmiu lat. – Zaczynałem od poszukiwania idealnego surowca. Zależało mi na tym, żeby hodowla była nieduża, pod stałym nadzorem służb weterynaryjnych. Szukałem rok. I w końcu znalazłem hodowcę, który ma nieduże stado i to jeszcze składające się w przeważającej mierze z krów rasy Jersey i Simental. To właśnie dzięki mieszance mleka pochodzącego od tych ras, uzyskałem surowiec spełniający w stu procentach moje oczekiwania. Mleko ma dużą zawartość tłuszczu od 4,6% do 5,6%, średnio z mleka mieszanego 4,85% oraz białka od 3,6% do 4,0%, średnio z mleka mieszanego 3,55%. To właśnie między innymi dzięki tym dwóm parametrom, udaje się nam produkować sery o niepowtarzalnych walorach organoleptycznych i smakowych – mówi Igor Pietrzyk, którego serowarnia od początku nastawiona była na produkcje różnego rodzaju serów.

– Zaczynaliśmy od serów podpuszczkowych niedojrzewających, bo to dobry sposób na przyswojenie tajników technologicznych związanych z obróbką mleka i wytwarzaniem sera. Kolejny był ser typu RICOTTA, potem twarożki i twarogi, a od czerwca 2015 roku wdrożyliśmy wytwarzanie serów długo dojrzewających. Obecnie wytwarzamy sery, które śmiało mogą konkurować swoją jakością i walorami smakowymi z serami produkowanymi w serowarniach takich potęg jak Włosi, Szwajcarzy, Francuzi czy Hiszpanie – mówi Igor Pietrzyk, podkreślając, że mimo inwestycji w nowoczesny sprzęt dla serowarni, większość czynności wykonywana jest ręcznie.

Zobacz także

ZielonaDolina

Rozwiń swój biznes z Zieloną Doliną

Uzyskaj certyfikat dla swojego produktu i rozwiń skrzydła.